4gym.pl - forum kulturystyczne, fitness, dieta, suplementy

Ogólnie zauważyłam, że każy z nas (sportowców) zawsze mega bagtelizuje swoje dolegliwości zdrowotne i zawsze liczy, że przejdzie samo :p W sensie, bardzo późno zabiera się za problem, hehe. Kochani, tak nie można..

święta racja koleżanko , święta racja.. ehhhh
ja tak samo zbagatelizowałem pewną niby lekką kontuzje barku a teraz okazuje sie po nie całym roku , ze uszczerbek wynosi 40 stopni zakresu ruchu i jest nieodwracalny , nawet operacja nie daje gwarancji...

KosinhoB napisał(a):święta racja koleżanko , święta racja.. ehhhh
ja tak samo zbagatelizowałem pewną niby lekką kontuzje barku a teraz okazuje sie po nie całym roku , ze uszczerbek wynosi 40 stopni zakresu ruchu i jest nieodwracalny , nawet operacja nie daje gwarancji...

A po operacji jaki mógłby być rezultat? Lepiej lub w tym samym stanie? bo chyba nie gorzej..?

PS. Wiem, że odbiegłam od tematu - Nox, nie bij!

Dzisiaj dumny z tego że jest mniejszy ból, nie kulałem jak chodziłem z czego sie bardzo cieszyłem, przechodziłem koło szkoły z kolegami i jakimś typom piłka poleciała do nas no i krzyknął: 'podaj' a ja, że zapomniałem że mam chory bok kopnąłem tą piłke i to był największy mój błąd - wszystko od nowa...

Do lekarza, MARSZ!

byłeś u lekarza?

mam ten sam problem


pozdr

Z braku czasu narazie nie moge ;P czekam az samo przejdzie

co zaaaa człek...
wszyscy Ci mówią żebyś poszedł do lekarza a ten dalej swoje..
WEŹ ŻE IDŹ DO LEKARZA BO TO JUŻ NIE PRZELEWKI.

NOX , zapewne zrozumie i nic nie będzie się rzucał...



Krzysiek to nie bierz przypadkiem przykładu z Darkowy, tylko idź do lekarza..!!

No, ze mnie nie bierz przykładu bo mi się ból co chwile na nowo przywraca więc nie ma co igrać, lecz ja nie mam czasu w tym tyg za dużo więc lipa jest. Ale miałem kiedyś baaardzo podobnie z barkiem i przeszło samo ;d i już nie boli, mogę na treningach dalej wojować tą ręką

Ja nie wiem, ale My nigdy nie mamy czasu. A FACECI to już szczególnie Ale i tak Was kocham