Strona 1 z 1

PostNapisane: poniedziałek, 27 gru 2010, 23:41
przez smothero
Witam, mam taki dosyć nietypowy problem. Dotyczy on rozciągania a konkretniej braku możliwości wykonywania tego typu ćwiczeń w dolnych partiach. Może nie będę tutaj pisać farmazonów tylko opiszę na chłopski rozum. Więc postanowiłem się deczko rozciągnąć bo dosyć długo zajmuję się różnego rodzaju ćwiczeniami a jako tako za rozciąganie się nie brałem aż tak bardzo, tylko gdy robiłem rozgrzewkę to wtedy lekko nie przywiązując do tego aż takiej wagi
, no i wtedy to zauważyłem tą niedoskonałość, konkretnie ścięgna nóg. Mam je strasznie zaniedbane i wykonując proste ćwiczenia
na rozciąganie czuje zaje**** ból i żadnego nie dam rady jako tako wykonać nie mówiąc już o poprawnym jego zrobieniu! Weźmy np. skłony do prostych nóg stojąc, ręce mam na wysokości około 25cm od ziemi i już straszliwy ból ścięgien. Potem ćwiczenie w którym schodzimy do parteru jedna noga prosto druga zgięta i skłon do wyprostowanej. Na prawej prostej nawet nie dam rady ustawić się w tej pozycji bo już mi chcą ścięgna w prawej nodze postrzelać, a w drugiej uda mi się tak ustawić. No i tak jest z wszystkimi ćwiczeniami na dolne partie mięśni :| Tutaj zaczyna się moje pytanie jak to skorygować żeby miało rezultaty. Dodam, że od miesiąca staram
się rozciągać codziennie i żadnych rezultatów nie ma Proszę o pomoc

PostNapisane: wtorek, 28 gru 2010, 22:45
przez Nox
To jest problem...

Dobrze robisz, że starasz się codziennie rozciągać, co kilka dni stawiaj sobie większy próg do pokonania.
Np. w siadzie 'siad płotkarski' - tak jak Ty to wykonujesz tylko że podczas skłonu zostajesz w pozycji, gdy zaczyna Cię rwać (od kilku do kilkunastu sekund) tylko bez przesady.

Tyczy się to też wielu innych ćwiczeń, masz tutaj bardzo przydatne materiały:

http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.asp#6

Jeżeli masz możliwość wykonuj rozciąganie po przebudzeniu, jak i przed snem.

PostNapisane: sobota, 29 sty 2011, 15:24
przez metalowiec
Tak nie odraz rzym zbudowano jeśli będziesz konsekwentny w tym to na pewno będziesz bardziej giętki ale pamiętaj żeby nie przesadzać tylko do granicy bólu pamiętaj!

PostNapisane: wtorek, 15 lut 2011, 18:30
przez Sebinho
Poćwicz porządnie przed rozciąganiem - na gorących mięśniach dużo łatwiej idzie i małe ryzyko kontuzji.

PostNapisane: wtorek, 15 lut 2011, 18:54
przez Kwachu
Mięśien rozgrzany moze generowąc większa siłę nawet o 15-20% w porównianiu z tym nie rozgrzanym.