Strona 1 z 1

PostNapisane: niedziela, 23 paź 2016, 08:28
przez Cable75
Sory to mzoe wydac sie glupie ale mam pytanie oczywiście nie hcce brac sterydów bo przynam sie ze sie ich boje i ich skutków ale co to są te tak zwane "z :blink: lote strzaly"?Bo kumpel mówił ze jak sie wkurzy to sobie je załatwi debil ale no cóż

PostNapisane: niedziela, 23 paź 2016, 08:35
przez orlocom1983
zlota starzała to ostatnia i smiertelna dawka

PostNapisane: niedziela, 23 paź 2016, 09:21
przez poldellnal1997
sam nie wiem czy mam sie smiac czy plakac???.................

PostNapisane: niedziela, 23 paź 2016, 09:43
przez xXxsezamkisxXx
zloty szczał ewentualnie czarodziej-tak sie mówi na mixa z testo i np deki ogólnie dwóch srodkow w jednym strzale /

PostNapisane: niedziela, 23 paź 2016, 15:01
przez hellboy
to jest taki koks co kosztuje grubo z kilka stówek jest przewarznie w flakonie około 1 ml taki jeden wystarczy zeby zajebiście spuchnąć ale jest zarazem nie bezpieczny sama nazwa mówi "zloty strzal moze byc twoim ostatnim strzalem"

PostNapisane: niedziela, 23 paź 2016, 19:11
przez poldellnal1997
rozmiekam.........:-Dhah:-D:-D:-D:-Dh:-Dhahhaa:-Dh

PostNapisane: niedziela, 23 paź 2016, 23:25
przez krzys_
w flakonie a ja myslem ze w sloiku, widze ze niektórzy z tego dzialu to są inni

PostNapisane: poniedziałek, 24 paź 2016, 06:35
przez kamilosekT38
Dawno dawno temu, gdy jeszcze jako młody zastepca szeryfa w miescie, spędzaliśmy wraz z innymi kowbojami bydło po prerii zaatakowała nas banda Siuksow.
I w ten, nagle, ni z tad, ni zowad, ni nawet z tamtad, ale chyba skądinąd poszybowała w moja stronę strzala wodza Siuksow.
I gdy tak patrzyłem jak szybuje w moja strone, zauwazylem, ze to nie jest zwykla strzala.
To byla Zlota Strzala.
I gdy chciałem zrobić unik, ona przeleciał obok mnie, zawróciła i znów na mnie naparzala.
No to ja myk i chowam sie za konia.
No a strzala nie wyhamowała i koń zdechl.
Rozczarowany strata wiernego rumaka sięgnąłem po mojego Winchestera i celując zza konia-denata strzeliłem w wodza siuksiow który pędził w nasza stronę po bosoku.
A, ze oko mialem celne, wodz padł na ziemie od razu.A morał moje dzieci z tego taki wynika - jak chcesz przezyc Zlota Strzala, to wbij ja w swojego konia.
Dziekuje za uwage.