Strona 1 z 1

PostNapisane: środa, 6 sty 2016, 22:19
przez KOPERMACIEK
mam spory problem z noga
a wszystko było tak:
przy robieniu jednego tricku wyladowalem na lewa nogę niby wszystko ok. ale usłyszałem taki dziwny odglos (jakby coś preskoczylo) i po tym chodzić nie moglem (9 grudzien), myślałem ze nadciagnolem sobie sciegno, wiec smarowałem maścią ben-gay dla sportowcow, coś tam niby pomogło przez 2 tyg smarowania, ale nadal mnie napierdziela i najciekawsze jest to ze to nie jest miesien (czulbym) to jest bol tak jakby w stawie jak skręcam nogę do wewnątrz to czuje bol, szczególnie jak robie jakieś kopniecie.
co tam mogło sie w stawie stac?
co mozna z tym zrobic?
dwa tygodnie to troche długo jak na nadciagniecie miesnia.....

PostNapisane: czwartek, 7 sty 2016, 00:15
przez xXxArreolaxXx
mialem podobny bol tylko nie wiem od czego :| w każdym razie ja sie z miesiąc pieprzyłem z ta noga i w końcu przestało bolec samo

PostNapisane: czwartek, 7 sty 2016, 17:22
przez ting68
lepiej zrob przeswietlenie

bo jak to coś poważnego to tylko możesz pogorszyć sprawę