Strona 1 z 3

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 11:11
przez Okulturystyka
Witam...

Pewnie wiele osób o tym slyszalo, wczoraj pijany mezczyzna prowadził poloneza, niestety nie udało mu sie dojechać i puknął w barierkę Ledwo co oddychal, gdyż spożył zbyt duza ilość alkoholu, policja zbadała go i wyszlo 6,5 promila :-D:-D dawka smiertelna to 4-4,5 oglądałem tez wczoraj program szkło kontaktowe i byla o tym mowa, ale podobno to nie żaden rekord, kiedyś złapano pijanego kierowce za kolkiem, który mial 7,5 a Rekord Polski, nie wiem czy świata 11,5 i przeżył !! Polak Potrafi. :D:D:D Niestety nie mam linka do zadnej strony z tych wydarzeń ale to na 1 % prawda Ostro musieli wypic Gratuluje :D

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 12:29
przez Deux1996
Nie chce sie chwalic, ale fakt .. byla fajna impreza wsiadam z kolko i tak to sie dalej potoczyło

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 17:05
przez Wright_
ale to napewno rekord świata pijany kierowca autobusu mial we krwi 9,5promila (w autobusie jechały dzieci na kolonie)

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 17:21
przez zzaaxxY3
ALKOHOLOWE REKORDY

Najmocniejszy alkohol wyprodukował w okresie międzywojennym estoński Monopol Alkoholowy. Destylowany z ziemniakow alkohol mial moc 98 procent.

Piwo Baz Super Brew warzone przez Barrie Parish w browarze w miejscowości Somerby (hrabstwo Leics, Wielka Brytania) zawiera 23 procent alkoholu. Jest to najmocniejsze piwo na swiecie.

14,8 promila alkoholu we krwi mial Tadeusz S., który w 1995 roku jadac samochodem, spowodował wypadek pod Wroclawiem. Wynik badania był tak nieprawdopodobny, ze powtarzano je pieciokrotnie, zawsze z takim samym rezultatem. Mezczyzna zmarł kilkanaście dni później w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.

Jolanta M., lat 40, w roku 1995 ustanowiła rekord świata kobiet. Badanie krwi przeprowadzone w Wojewodzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie wykazalo, ze ma 8,2 promila alkoholu.

W latach siedemdziesiątych na etykiecie duńskiej wodki pojawił sie nastepujacy napis: Dawka smiertelna - 4,5 promila alkoholu we krwi! Nie dotyczy Polakow i Rosjan .

Najmlodszym klientem w polskich izbach wytrzeźwień był pięcioletni chlopiec, u którego stwierdzono 1,4 promila alkoholu. chłopca uratowano w szpitalu w Plocku w 1995 roku. Matka dziecka tlumaczyla, ze syn wypił wino zostawione przez gosci.

Rekordzista przebywał w warszawskiej izbie wytrzeźwień 152 razy w 1999 roku. I nie zapłacił ani grosza. W sumie jest winien izbie 7 tys. zl.

W 1977 r. w 57 polskich izbach wytrzeźwień zatrzymano 5 tys. osob.

Najstarszym klientem w Izbie wytrzeźwień w Warszawie przy ulicy Kolskiej był 86 - letni mezczyzna. Najstarsza kobieta miala 61 lat.

Lekarze pracujacy w warszawskim zlobku wspominają mezczyzne, który upił sie wraz ze swoim psem wilczurem. Obaj nie mogli utrzymać sie na nogach. Pan dochodził do siebie w izbie, a psa odwieziono do schroniska na Paluchu.

Pijany kierowca przywieziony do poznanskiej izby wytrzeźwień zjadł wszystkie pieniadze, które mial przy sobie (okolo 5 zl). Bal sie, ze zostanie okradziony przez sanitariuszy.

W 1996 roku patrol policyjny na jednym z podworek przy al. niepodległości w Warszawie znalazł pijana dziesieciolatke. Analiza wykazała we krwi dziewczynki az 2,25 promila alkoholu.

Pewna 17-letnia dziewczyna z Warszawy byla w izbie wytrzeźwień 2 razy w ciągu jednego roku.

Statystyczny mieszkaniec Rosji wypija rocznie 14,1 litra czystego spirytusu. Najwiecej na swiecie.

W Polsce na jednego mieszkańca przypada rocznie 11 litrów czystego spirytusu.

W Suchedniowie (kolo Koszalina) w 1995 roku dwóch trzydziestolatków stanęło do konkurencji. każdy z nich wypił w ciągu 1 minut 1 setek wodki. wygrać mial ten, który szybciej dobiegłby do baru. Pierwszy padł za progiem baru i zmarl. Drugi ze zwycięstwa cieszył sie w szpitalu.

W Warszawie codziennie policja lapie 50-15 kierowców jadących na popularnej bance .

Jan S. z Warszawy esperal mial wszywany 44 razy.

W listopadzie 1994 roku Jan M., 33-letni mieszkaniec Elblaga, zapił sie na śmierć - 15,9 promila alkoholu we krwi. Rekord Polski.

Pijana 35-letnia Jolanta G. podczas mszy swietej w kościele w Ostrowie Wlkp. Podeszla do oltarza, zjadla hostie i probowala wypic przygotowane do liturgii mszalne wino.

Pijani polscy kierowcy odbywają w ciągu roku około 12 mln kursow, pozbawiając w tym czasie zycia prawie 2 tys. osob.

Tadeusz K. z Kudowy Zdroju przeniósł przez Polsko-Czeska granice w ciągu jednego miesiąca 3011 butelek alkoholu.

Polacy pija wszystko, co zawiera alkohol, z wyjątkiem asfaltu i smoly.

Rocznie z powodu zatruc alkoholem przebywa w szpitalach w Polsce ok. 23 osob. spośród nich średnio 5 umiera z powodu zatrucia glikolem etylenowym (plyn borygo i tym podobne wynalazki).

Grzegorz R., mieszkaniec Sandomierza, zmarł w 1992 roku po popisowym wypiciu duszkiem butelki wodki. Patrzcie, jak sie pije do dna - krzyczał do swoich kolegow. Po wypiciu z gwinta padł na ziemie i zmarl.

Pawel B., osiemnastolatek z Wroclawia, wypił litr piwa w 4,5 sekundy, poprawiając o 0,1 sekundy dotychczasowy rekord swiata.

1 lipca 1999 r. w Wisle pobito rekord świata w ilosci wypitego piwa przez 5 osób w ciągu 15 minut. Druzyna z Wisły wypiła 18 litrów piwa.

Wladyslaw Siekowski z Gołdapi w ciągu 18,07 sekundy wypił 3 pollitrowe piwa. Rekord został ustanowiony 21 maja 2 r.

W Lodzi dwaj bezrobotni produkowali armeński koniak , w mieszaninie alkoholu i wody rozpuszczając karmel i brazowa paste do butow.

W Polsce 78 procent zabójstw popełnianych jest po alkoholu.

Jan G. z Siemianowic od 1 lat pije borygo, bo jak powtarza: Po borygo sie nie rzygo .

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 17:23
przez xXxperyferiaxXx
ALKOHOLOWE REKORDY

Rekordzista przebywał w warszawskiej izbie wytrzeźwień 152 razy w 1999 roku. I nie zapłacił ani grosza. W sumie jest winien izbie 7 tys. zl.  

Pijany kierowca przywieziony do poznanskiej izby wytrzeźwień zjadł wszystkie pieniadze, które mial przy sobie (okolo 5 zl). Bal sie, ze zostanie okradziony przez sanitariuszy.  

W Polsce na jednego mieszkańca przypada rocznie 11 litrów czystego spirytusu.  
W Suchedniowie (kolo Koszalina) w 1995 roku dwóch trzydziestolatków stanęło do konkurencji. każdy z nich wypił w ciągu 1 minut 1 setek wodki. wygrać mial ten, który szybciej dobiegłby do baru. Pierwszy padł za progiem baru i zmarl. Drugi ze zwycięstwa cieszył sie w szpitalu.  

Jan S. z Warszawy esperal mial wszywany 44 razy.  

Pijana 35-letnia Jolanta G. podczas mszy swietej w kościele w Ostrowie Wlkp. Podeszla do oltarza, zjadla hostie i probowala wypic przygotowane do liturgii mszalne wino.  

Tadeusz K. z Kudowy Zdroju przeniósł przez Polsko-Czeska granice w ciągu jednego miesiąca 3011 butelek alkoholu.  

Grzegorz R., mieszkaniec Sandomierza, zmarł w 1992 roku po popisowym wypiciu duszkiem butelki wodki. Patrzcie, jak sie pije do dna - krzyczał do swoich kolegow. Po wypiciu z gwinta padł na ziemie i zmarl.  

W Lodzi dwaj bezrobotni produkowali armeński koniak , w mieszaninie alkoholu i wody rozpuszczając karmel i brazowa paste do butow.  

Jan G. z Siemianowic od 1 lat pije borygo, bo jak powtarza: Po borygo sie nie rzygo .

moim zdaniem najlepsze rekordy. ale to z msza mnie rozje..lo :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 17:45
przez bestaeras1991
POLSka sila

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 17:50
przez xXxMichalxXx
polak potrafi:D

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 17:55
przez hubi__
Polak alkoholik :badgrin:

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 18:00
przez FWulek
uważam ze nie ma sie co chwalić to nie jest rekord no ichba ze rekord debilizmu nie chce przeklinać ale szcfzerze moiwac wczesniej bym ułaskawił morderce który zabił kogoś za 1 zl niz pijanego kierowce właściwe to nie kierowca tylko morderca

PostNapisane: sobota, 16 sty 2016, 18:57
przez xXxsimograjxXx
wczoraj tez pobalowałem i teraz sucho w pysku Jednak lepiej isc na siłkę i wydac hajs na gainera dobrego niz najebke za ta kase.