4gym.pl - forum kulturystyczne, fitness, dieta, suplementy

Czy zastanawialiście sie w jakim momencie będziecie będziecie juz tak usatysfakcjonowani ze przestaniecie sie rozrastac??Bo gdy spytałem kumpla to powiedział ze bedzie pakowal az zdechnie.Jakie są wasze zdania na ten temat??

dokąd bedzie mi sie chciało

jeśli chodzi o wymiary to mam takie okreslone ale podejrzewam ze jak do niech dojdę to beda szlify a to moze trwać do śmierci

jeśli sie pozadnie wkrecish to niepoznash granic

bez sensu moim zdaniem pytanie, piekna sylwetka nie przyjdzie z dnia na dzien trzeba ciezko zapier***** zeby byly maxymalne efekty.
Im lepsza sylwetka tym wiekszy szacunek na ulicy, ja tak do tego podchodzę ...

Roman chyba nie zrozumiałeś pytania.

a mi sie zdaje ze nawet jeśli osiągniemy to co na poczatku zakładaliśmy to i tak będziemy chcieli miec wiecej i wiecej i wiecej tego sie chyba nie da zatrzymać :

a mi sie zdaje ze nawet jeśli osiągniemy to co na poczatku zakładaliśmy to i tak będziemy chcieli miec wiecej i wiecej i wiecej tego sie chyba nie da zatrzymać :

zgadzam sie ja tak mialem powiedziałem ze dojdę se do 35w lapie i fajnej rzeźby klaty i brzucha i przestane ale jak doszedłem to wymarzyłem se poterznego motyla w lapie 44(o ile bedzie to mozliwe bez koksu) i klatę 130-14

w pewnym momencie człowiek praktycznie sam przestaje sie rozrastać ja sie nie zastanawiałem kiedy skończę cwiczyc.
mam nadzieje ze nigdy

Cytuje : Bo gdy spytałem kumpla to powiedział ze bedzie pakowal az zdechnie
kurde zajebiste chaslo :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: a co do pytania to nie mam pojecia pozdrwaiam