Napisane:
sobota, 28 maja 2016, 12:18
przez Mag1ll
juz nigdy nie wejdę do morza :D
Napisane:
sobota, 28 maja 2016, 12:55
przez p10rm1chael
he niezle ale ogromy :motylanoga:
Napisane:
sobota, 28 maja 2016, 17:11
przez wieslawww
Od dzisiaj nie pływam w oceanie :D
każde morze zeby byc morzem musi miec bezpośredni dostęp do OCEMU czyli jest w nich ta sama woda tylko jedno morze (kaspijskie) nie ma bezpośredniego dostępu do oceanu
wiec z morza tez zrezygnuj
Kolego mówił Ci ktoś ze irytujace jest jak sie kogoś lapie za slowkaż No ale skoro juz dales definicje to prosze:
Morze - wyodrebniona czesc oceanu, zwykle przylegajaca do kontynentu, oddzielona od otwartych wod oceanicznych łańcuchami wysp, polwyspami lub podwodnymi progami (...).
Morze to tylko czesc oceanu, wiec rezygnując z oceanu musze tez zrezygnować z morza nieprawdaz?
Pozdrawiam :roll:
Napisane:
sobota, 28 maja 2016, 20:36
przez xXxHannellxXx
trzeba uważać zeby sie do nas nie dostaly