Witam serdecznie. Postuję w tym temacie, gdyż w październiku będzie dopiero rok odkąd chodzę na siłownię. Otóż mam pewien problem, mówi się, że lewa strona ciała nigdy nie będzie równa prawej. Aczkolwiek w moim przypadku ta różnica jest widoczna Prawa ręka jest znacznie bardziej umięśniona od tej lewej. Przy tak zwanej napince lewa ręka widocznie słabsza jest od prawej.
Zdecydowałem, że podczas ćwiczeń 3 razy więcej ćwiczeń wykonywać będę na tej słabszej. Różnicy jakoś nie widzę.

Witam,

Też mam dysproporcje...
Lewe ramię jest mniejsze o 1,5 cm od prawego.

Nie należy robić większej ilości ćwiczeń na tę słabszą 'mniejszą' rękę, bo to jest bez sensu, nic nie da, a może być jeszcze gorzej
Ręce wyrównają się jak będziesz robił masę, a jeśli nie wyrównają się to różnica pomiędzy nimi nie będzie aż taka duża.
Ja osobiście polecam robić tyle samo ćwiczeń na każdą rękę. Dużo nie znaczy lepiej.
Spróbuj pobawić się więcej sztangielkami, trening rozpoczynaj od słabszej ręki.

Dobrze się składa gdyż od wczoraj z racji, że choruję postanowiłem robić coś w kierunku masy. Zakupiłem serki wiejskie, itp , spożywam także jajka surowe.

Hehe

Same serki wiejskie i surowe jajka nic nie dadzą.
Ja surowych nigdy nie jadłem, to nie Rocky

Najlepiej ułożyć specjalną dietę pod siebie z dodatnim bilansem kalorycznym.

Znasz swoje zapotrzebowanie? Ile dziennie jesz kcal?

Jeśli masz jakąś dietę, to zapraszam do specjalnego działu --> Dieta
Postaramy się ocenić

Ja zaś swego czasu takie jajka spożywałem i mi pomogły. Na kcale to ciężko mi będzie powiedzieć, dieta? Nie, nie. Wolę zasięgnąć rady eskpertów niż działać na własną rękę.

Nox napisał(a):Też mam dysproporcje...

Ja też, plecy prawa strona większa od drugiej oraz klatka, ale to bardziej skomplikowane.

Mogę powiedzieć, że aby niwelować różnicę w mięśniach najszerszych grzbietu warto robić wiosłowanie sztangielki w opadzie, lub wiosłowanie pół-sztangą jednorącz, koleżka który ćwiczy trójbój powiedział że takie ćwiczenie bardzo dobrze pomaga przy poprawie uścisku dłoni - czyli możemy więcej targać.

Cwicz z hantlami.Ew. staraj sie nie doprowadzac do zalamania w obu rekach.

Proporcji nie wyrownasz do konca-niestety kazdy organizm jest stworzony tak,ze jedna strona rywalizuje druga.

Zawsze jedna czesc bedzie sprawniejsza,szybsza itp.

Hmm po pierwsze żadna część Twojego ciała nie jest symetryczna. Taka już natura ludzkiego organizmu. Chcąc niwelować dysproporcje należy używać sztangielek w większości ćwiczeń, choć i to nie gwarantuje sukcesu. A może problem jest gdzie indziej i poprostu tej słabszej lewej ręki nie umiesz dobrze napiąć. Myślę, że nie powinieneś zwracać uwagi na takie dysproprcje gdyż 1-1,5cm w obwodzie raczej dla zwykłych śmiertelników jest niezauważalne. Sam mam problem z klatka piersiową, gdyż prawy cyc jej większy od lewego, ale po 2latach treningów różnica jest już mniejsza.

A ja was panowie zaskocze: kiedyś rozmawiałem z facetem o 16-letnim wówczas stażu na siłowni (!)-ktoś poruszył właśni temat dysproporcji w obwodach ramienia. I wiecie co on stwierdził? że 80% jego równie doświadczonych znajomych ma większe obwody właśnie w lewej ręce, (choć są praworęczni)...

Wiecie dlaczego?


Bo będąc praworęcznymi prawie wszystkie czynności dnia codziennego wykonujemy łapką sprwaniejszą i silniejszą-czyli prawą. To sprawia że po pewnym czasie prawa ręka gorzej reaguje na trening bo jest lepiej zaadptowana do wysiłku. Włókna mięśniowa lewej ręki z kolei w tej sytuacji lepiej zareagują na bodzce treningowe i suma sumarum to właśnie lewa ma większe szanse na ładniejszy wzrost

Zastrzegam jednak że tylko powtarzam to co zasłyszałem, a nawet jeśli byłoby to prawdą to koleś mówił o przypadkach ludzi ze 16 letnim stażem na siłowni, więc w większości my tego nie zweryfikujemy (no mi do tego brakuje jescze 12 lat)

To u mnie jest odwrotnie
Jestem praworęczny i prawe ramię mam lepsze [ chodzi o wymiar jak i definicje ]