W morde kurwa go!!!

Luźne rozmowy o wszystkim. Odpoczynek po ciężkim treningu.
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota, 15 sie 2015, 15:52

Post przez Nekeesogesed » poniedziałek, 25 sty 2016, 09:50

Z mojego punktu widzenia, ludzie którzy kozacza i to szczególnie po alkoholu maja dużo kompleksów i chcą pokazać pewnego rodzaju wyższość nad kimś

 
Posty: 12
Dołączył(a): piątek, 21 sie 2015, 12:59

Post przez Nannie-2014 » poniedziałek, 25 sty 2016, 09:52

alkohol agresor, nie zapominajmy ze jeśli ktoś jest troche pijany to jest o wiele groźniejszy od trzewgego, ponieważ nie odczuwa bulu, jest agresywny a do tego pijany zadaje ciosy pod roznymi katami nigdy nie możesz przewidzieć co zrobi, raz byłem swiadkiem jak koleś wyszedl z pubu z 2 laskami jakiś ciula podeszedl do tych lasek i chcail papierosy, groził ze jak nie to kolega ich dostanie wpierdol, ale sie chłopak przeliczył bo trafił na lepszego, tamten złapał mu ryja i tak mu z baski długo jebał w nos ze mial z niego mielonkę zrobiona, teraz ma taki troche nieforemny ten nos a przez co?? bo chciał fajkę

 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek, 27 sie 2015, 20:00

Post przez Delany_ » poniedziałek, 25 sty 2016, 09:55

No ale to nie jest regola ze ktoś jak jest wypity lekko to jest agresywny...Ja na przykład i kilku moich znajomych są bardziej łagodniejsi po alkoholu niz przed jego wypiciem A po drugie ja juz od pewnego czasu nie pije(staram sie ograniczać do 0) no wiec sie juz nie wypowiadam /

 
Posty: 12
Dołączył(a): piątek, 21 sie 2015, 12:59

Post przez Nannie-2014 » poniedziałek, 25 sty 2016, 09:57

ta ta ta nie powiesz mi ze przez weekend kilka piwek nie wypijesz bo to jest niemożliwe

 
Posty: 13
Dołączył(a): sobota, 8 sie 2015, 15:18

Post przez H0rt » poniedziałek, 25 sty 2016, 10:00

ze mna to nie jest tak ze napije sie a potem chodze i zaczepki szukam.
Po imprezach chodze juz od kilku dobrych lat, ale jeszcze pierwszy nie zacząłem sie bic (wyjatkiem jest jeśli np ktoś okłada mojego kumpla a ten sobie rady nie daje, albo coś w tym stylu) niezależnie od tego czy pije czy nie...

 
Posty: 13
Dołączył(a): środa, 19 sie 2015, 02:16

Post przez JEBANKAPL » poniedziałek, 25 sty 2016, 10:05

takie potyczki są nic nie warte pijany cwaniak + koledzy suuuper...

 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek, 27 sie 2015, 20:00

Post przez Delany_ » poniedziałek, 25 sty 2016, 10:06

No Nannie-2014, nie chcesz wierzyc, ale tak sie juz powstrzymuje ze juz od 2 tygodni ani jednego browarka Brawa dla mnie prosze, hehehe Pozdro, mam zamiar wytrzymać bez browara do SYLWESTRA !! Ponad miesiąc bez alkoholu Moze sie udać xD

 
Posty: 12
Dołączył(a): piątek, 21 sie 2015, 12:59

Post przez Nannie-2014 » poniedziałek, 25 sty 2016, 10:13

JEBANKAPLpijany cwaniak + koledzy suuuperTo charkteryzuje blokersów jeszcze nigdy nie widziałem pojedynczego aby cwaniaczyl, ile stoje na chodniku to ładnie mnie ominie a jak idzie z kumplami to tak sie buja ze rękoma by ci oczy powybijał a sprobujsz sie nie cofnac...

 
Posty: 12
Dołączył(a): środa, 12 sie 2015, 04:17

Post przez SZUMIXER » poniedziałek, 25 sty 2016, 10:16

a co wy macie do blokersow??wystarczy byc ich kumplem albo poprostu ich znac i jak masz klopoty maga zawsze ci pomuc a z reszta blokersi to nic wielkiego przeciez w każdym miescie są jakiesz szychy które trzeba znac

 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek, 21 sie 2015, 21:15

Post przez dawidgangsta_Znin » poniedziałek, 25 sty 2016, 10:20

Bobek... prawisz glupoty.
Nie ważne gdzie, blokersi wszędzie beda dla mnie zwykłymi szmatami.
Mocni w grupie, w pojedynkę nic nie warci.
Tak jak juz wczesniej ktoś wspomnial.
Ludzie bez honoru, mysla, ze zadza jak kopić w pieciu jednego.
Nie wiem jak u was, ale u mnie tego bydła jest duzo.
dużo za duzo.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pogadanki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości